Horrory

Czarny anioł

Graham Masterton - Czarny aniołRytualny morderca o przezwisku „Szatan” chodzi po mieście i zabija ludzi w okrutny sposób. Porucznik Foggia musi odkryć powód zbrodni. Kojarzy on te zbrodnie z działalnością Czarnego Bractwa. Grupa ta zajmuje się czarną magią a przed dwudziestoma laty usiłowała przywołać z zaświatów upadłego anioła Beliala. Aby go wskrzesić, należało dokonać sześciu rytualnych mordów. Siódma ofiara miała się stać jego pożywieniem. Książka ta jest jedną z najbardziej brutalnych w jego twórczości, zawiera ona najstraszliwsze sceny przemocy.

– Oryginalny tytuł: „Black angel” (1991)
– Tłumaczenie: Dariusz Bakałaż
– Wydawnictwo: Amber (1992), Prima (1998)

37 komentarzy

  • Immortelle

    „Książka ta jest jedną z najbardziej brutalnych w jego twórczości, zawiera ona najstraszliwsze sceny przemocy.”
    zgadzam się z tym zdaniem jak najbardziej – brutalna, to ta ksiązka jest – i to bardzo… pierwszy rodział czytałam i co jakąś strone musiałam odkładać książkę bo moja chora główka układala sobie te wszystkie obżydliwe sceny.
    Kiedy przebrnie sie już pierwszy rozdział potem toczy się tylko śledztwo, które takie całkiem zwyczajne nie jest ponieważ za zasłoną papierkowej roboty i dochodzenia kryje się

    Show »

    magia, okultyzm i najprawdopodobniej sekta Czarnego Bratctwa oraz krwawe rytały.

    Ksiązka dla widzów o mocnych nerwach. Sam pierwszy rozdział kogoś do czegoś takiego nie przyzywczajonego może znieczęcić – wierzcie mi na słowo…

  • Valerie

    Ja nie cierpie horroów oglądać w telewizji no poprostu się boje…
    Koleżanka namóiłą mnie na przeczytanie ten książki ….
    1-wszy rozdział jest okropny nie za fajnie sie czyta o

    Show »

    ukrzyżowaniu, rozwalonym mózgu , spalonych dzieciach itp…

    Teraz jestem w tzrecim rozdziale i musze przyznać, że nie idzie się od niej oderwać 🙂

  • Karolina

    Ta książka jest cudowna. Muszę przyznać, że nigdy nie czytałam czegoś tak świetnego. Wątki erotyczne też są niczego sobie:D. Podoba mi sie od pierwszej do ostatniej strony. Szacunek dla Mastertona:D pozdro for all:*

  • madzia

    chore ale….bardzo mi się podobało…może poza sławnym pierwszym rozdziałem 😉 też wiele razy musiałam do niego podchodzić.
    To była moja pierwsza książka Mastertona i dzięki niej sięgnęłam po kolejne.

  • kamil

    wspaniała książka,od niej zaczynałem i nie było aż tak straszne jak wszyscy piszą,nie bałem sie,ale muszę przyznać,ze wspaniale się czyta.Wciągająca..

  • Dagmara

    Książka jest niesamowita, kiedy zaczełam ją czytać nie mogłam się oderwać i nawet pierwszy rozdział przeczytałam jednym tchem. Warto przeczytać, polecam jeszcze inne książki Mastertona.

  • Magda

    Pierwsza książka Mastertona jaką przeczytałam. Była rewelacyjna ! Teraz jestem w trakcie czytania Valhalli 🙂

  • Dominika

    te książki są super!!najbardziej spodobał mi się właśnie Czarny Anioł-książka pełnaprzemocy i brutalności.Osobiście wolę czytać weselsze książki,ale gdy zaczełamczytać czarnego anioła,bardzo mi się spodobałoi jużczytam 5 książke Grahama Mastertona.Mam zamiar przeczytać wszystkie jego książki.:P

  • Jarek

    Jako Policjant i wielbiciel twórczości Mastertona powiem jedno jest to książka dla której warto zarwać noc!!!!!Poprostu rewelacja!!!!! jeżeli zaczynasz ją czytać UWAGA! nieprzestaniesz nim jej nie skończysz…

  • gaga

    Cóż mogę powiedzieć… „Czarny Anioł” był moją (tak jak i wielu innych) pierwszą przeczytaną książką tego autora. Wspomniany pierwszy rozdział wywarł na mnie niesamowite wrażenie poprzez obrzydzenie i zaciekawienie dalszymi losami bohaterów. Okrucieństwo jakie zostało ukazane było czymś nowym. Nowym w tym sensie,że nie czytałam podobnych tej książek i właśnie ona,jako całokształt,zachęciła mnie do poznania całej twórczości G. Mastertona.

  • Marcin

    Z twórczością G.Mastertona zetknąłem się ok 7 lat temu, przeczytałem połowę jego książek ale jak do dej pory „Czarny Anioł” jest dziełem który najbardziej utkwił mi w pamięci, i właśnie po nim przekonałem się jak dobrym pisarzem jest Masterton.Polecam gorąco !!!

  • Paula

    Muszę przyznac, że to jedyna książka Mastertona, którą zaczęłam czytac i zrezygnowałam… Tak brutalne i obrzydliwe sceny po prostu mną wstrząsnęły… Jednak po przeczytaniu komentarzy podejdę do nie jeszcze raz 🙂 lecz pewnie ominę pierwszy rozdział bo chociaż czytałam go dawno temu dokładnie to pamiętam…

  • Kris

    A ja właśnie za chwile mam zamiar zacząć czytać tą książkę! Po waszych opiniach jeszcze bardziej nabrałem na nią apetytu.

  • Bogusław

    Moim zdaniem to błąd że ktoś zaczyna czytać powieści tego autora od tej pozycji. Gdy ktoś przeczyta kilka wcześniej wydanych jego książek to nie będzie aż tak zszokowany, zgoda to nie jest książka dla dzieci, ale bez przesady, zbyt wrażliwi czytelnicy nie powinni jej czytać bo zniechęcą się do dalszych pozycji tego autora, a byłaby to duża dla nich strata. pierwszy rozdział rzeczywiście krwawy, ale później w miarę rozwoju akcji coraz bardziej wciąga i trudno się od niej oderwać.

  • Maggie

    to pierwsza książka tego pisarza, którą przeczytałam. cholernie wciąga. te rytualne morderstwa nieźle dają po wyobraźni. polecam wszystkim tą lekturę.

  • Michal

    Zdecydowanie polecam, jedna z lepszych pozycji, mroczna krawawa i nieprzewidywalna moj typ to 5

  • Anie(a)lica

    Ja przeczytalam i jakos nie mialam problemu z przejsciem przez pierwszy rozdzial,a ksiazka bardzo fajna choc sa lepsze:)

  • sara

    To moja pierwsza książka Mastertona jaką przeczytałam,i jestem zachwycona :).
    Jest troche brutalna i przerażająca-czyli ma wszystkie cechy IDEALNEGO HORRORU. 😉
    Zachęciła mnie do dalszego czytania,mam nadzieję że kolejne książki będą równie dobre. 🙂
    Wszystkim polecam i oczywiście daję 5 gwiazdek. 😉

  • baterflajerek

    pierwszy rozdział wcale nie jest taki straszny jak piszą niektórzy.. wierni czytelnicy chyba juz przywykli do podobnych scen 😉 dopiero połowa książki za mną;). jestem ciekawa co stanie się z cieniami pojawiającymi się na dłoni sierżanta.. 🙂

  • titi

    Ta książka jest najbrutalniejszą jaką w życiu czytałam, ale też naprawde świetną.
    W keżdej minucie czytania byłam zaskoczona i zaciekawiona co będzie dalej.
    Kto by pomyślał, że

    Show »

    porucznikowi Foggiemu uda się oszukać wskszeszonego demona i się szczęśliwie zakończy. 🙂
    Kończąc książke nie sądziłam, że zakończy się szczęśliwie.

    Ta książka chociaż jest bardzo brutalna zajmuje u mnie 1 miejsce i nadal uważam że książki Mastertona są najepsze i właśnie to on jest moim ulubionym autorem. 🙂

  • ill.

    Nie nazwę jej najbrutalniejszą, jedynie w pierwszym rozdziale jest opisywana scena, która faktycznie jest ostra, reszta ksiażki jest ciekawa ale pozbawiona takich scen (szkoda ;p).

  • Adriana

    Piszą często o tej książce, że jest najbrutalniejsza, dla mnie dotychczas najbardziej odrażający są „Bezsenni”. Ale tak poza tym jedna z lepszych książek Mastertona.

  • Kaśka

    Pierwsza ksiazka jaka przeczytalam.Pierwsza linijka i juz wiezialam ze jest rewelacyjna.Od tego czasu jestem wielka fanka Mastertona.

  • Partyzantka

    Cóż, dziwnym trafem także była pierwszą jaką przeczytałam, a przecież mam 17 horrorów Mastertona w swoim domu :). Po tej pozycji okrzyknęłam Grahama moim ulubionym autorem. Napiszę jeszcze tylko, że 'Czarny Anioł’ konkuruje z 'Demonami Normandii’.

  • Katrina

    😉
    kazdy sie wzdryga przed 1 rozdzialem a on byl wlasciwie najciekawszym, najbardziej oddajacym istote powiesci, w ktorej chodzilo glownie o to aby wlasnie opisac dzialalnosc Czarnego Bractwa;)
    polecam szczegolnie tym ktorzy szukaja mocnych wrazen i sa cierpliwi gdy w gre wchodzi sledztwo;)

    koniec troszke co prawda odbiegal od moich wyobrazen ale zaskoczyl za co tez nalezy sie plus;)
    z mojej strony dobre 5+;)

  • Seth

    Widze, że można tu zaobserwować fatum Czarnego Anioła gdyż ja rownież przeczytałem ją jako pierwszą. Jeżeli chcemy się bawić w ocenianie książek Mastertona pod katem ogólnego zbioru 54 powieści, oto moje zdanie. Czy jest błędem czytanie jej jako pierwszej? I tak i nie. Nie jest, gdyż daje to pewien nieoszlifowany zarys modus operandi Mastertona i można dzięki niej rozgraniczać te „mocne” jak i te „słabe” powieści autora. Tak jest, ponieważ uodparnia czytelnika na tzw. „wstrząsy” w innych powieściach. Co do samej ksiązki sadze, że jest jedną z lepszych. Jest troche zbyt dynamiczna aczkolwiek nie psuje to zabawy. Zakonczenie przyprawia o lekki uśmiech.

  • Wazka

    Czytanie horrorów jest gorsze od ich oglądania bo gdy oglądasz masz czyjeś wyobrażenie i mało szczegółów gdy sam czytasz zaczynasz się bać.

    Moja pierwsza książka (nie licząc lektur) Zacząłem ją czytać tylko ze względu ma tytuł. Dziś dosłownie pochłaniam te książki.

  • Boniwinter

    z tego co pamietam to pierwsza ksiazka Mastertona jaka przeczytalam, ale dam sie zabic.uuuuu ciezko bylo ja strawic w dluzej niz pare godzin…tak wciaga
    polecam

  • ewa

    czytałam wiele książek tego autora uwielbiam je a CZARNEGO ANIOŁA znam prawie na pamięć…

  • Scarla

    Wcale nie jest az tak brutalna 🙂 Owszem, sa mocniejsze sceny, ale do ogarniecia.
    Niestety, co mnie troszke rozczarowalo, to fakt, ze jakos nie moge sie „wgryzc” w fabułę. Wydaje mi sie mało logiczna i w porównaniu do wielu innych ksiazek autora, po prostu… slaba. A sceny, gdzie mityczny Mandrax odbywa sobie pogawedke z Foggia, po prostu jest slabe. Jak juz ktos jest kreowany na wielkiego, okurtnego czlonka Bractwa, to prosze idzmy dalej w tym kierunku, a nie robmy go zwyczajnym obywatelem, ktory strzela sobie malo intelektualne gadki z glownym bohaterem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *